Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 18 stycznia 2022

Chwila dla Siebie#7 i noworoczny prezent

 


 

 

 

 

 Witaj Świecie w kolejnym nowym roku, 2022!

 

 

 

 

 

 

 

Znalezione w sieci
 Nie wiem kto jest autorem tego obrazka (www.swiatwrozek.pl ??), ale dziękuję jej/jemu za trafną prognozę :). 

Styczeń jest takim dobrym miesiącem, żeby, korzystając z zimowej energii natury, wejść do środka, w Siebie i pobyć, poczuć, posłuchać. Zrobić przegląd nasion i sadzonek, tych wewnętrznych, starannie powybierać te, których kwiatami czy owocami chcemy się cieszyć w następnych miesiącach. Zwłaszcza, że pogoda na ten rok zapowiada się dość intensywna i dynamiczna. 

Wiem, że nie każdy ma obecnie możliwość spędzania czasu jedynie na wewnętrznych podróżach, jednak każdego dnia można, a wręcz warto wygospodarować parę chwil tylko dla Siebie. Może to mała półdrzemka, może spacer albo kąpiel, może medytacja, czy po prostu pogapienie się przez okno z kubkiem ulubionego napoju w dłoniach. Osobiście najbardziej lubię pisać moje Poranne Strony. Wspominałam już o tym tutaj. Jestem pewna, Świecie, że masz swoje ulubione sposoby na kontakt ze Sobą i z Życiem. Korzystaj z nich. A jeśli potrzebujesz inspiracji, poprzeglądaj poprzednie Chwile dla Siebie na tym blogu.

Mam też dla Ciebie prezent na nowy rok, ale o tym za moment. 

Podzielę się najpierw z Tobą tym, co było dla mnie  inspirujące i wzmacniające, szczególnie dlatego, że potwierdziło moje własne wglądy w... naturę rzeczy, że tak to ujmę, tego, co dzieje się obecnie na świecie, na planecie i jaki mamy potencjał do wykorzystania. Czy go wykorzystamy? No cóż, to zależy co będziemy sadzić 😉.

Zatem mała ściągawka, choć może to wszystko już znasz.
Filmiki z YouTuba o których wspomnę, głównie są po angielsku (nie wszystkie), można jednak włączyć polskie napisy, generowane i tłumaczone automatycznie - dla ogólnego zrozumienia przekazu w zupełności wystarczają. [klikasz okienko"napisy", żeby je włączyć - potem w Ustawieniach, znaczek "śrubki", klikasz linijkę z napisami i polecenie "przetłumacz automatycznie", i wybierasz język polski. I już]

LEE HARRIS - prognozy na rok 2022 - kliknij tutaj

                          prognoza na styczeń - kliknij tutaj   Polskie tłumaczenie jest TUTAJ

PAM GREGORY (astrologia, bardzo ciekawe) - o drugiej połowie stycznia i nie tylko, kliknij tu
                                                                            -  ogólnie o 2022, kliknij tu  

Nie musisz się znać na astrologii, żeby posłuchać i zrozumieć o dynamice energetycznej sił, które na nas oddziałują. 

Lubię słuchać też analiz HONORATY Nothdurfter -  tutaj link do jej wideo na YT.

TUTAJ wstawiam link do wartościowej wypowiedzi pani Jolanty Toporowicz, psychoterapeutki, mentorki i autorki. Warto posłuchać, zwłaszcza, kiedy chce się, żeby rok 2022 przyniósł kwiaty. Mówiąc bez metafory, tu idzie o naszą świadomość, emocje, stan układu nerwowego, dystans wobec tego co jest nam, ludziom, podawane,o przebudzenie i przyszłość. 

A skoro cytuję mądre kobiety, to przyszedł czas na Prezent, znaleziony w arcyciekawej rozmowie z
dr Lisą Miller na temat badań naukowych nad duchowością i przebudzonym umysłem/mózgiem. 

ĆWICZENIE  - SŁUCHANIE WEWNĘTRZNEJ MĄDROŚCI

Służy ono ponownemu uruchomieniu naszej zdolności do życia w nadzmysłowej świadomości oraz przebudzeniu umysłu/mózgu. To ćwiczenie pochodzi od nieżyjącego już nauczyciela dr Lisy, profesora Gary Weaver'a. Składa się z dwóch krótkich części.

1. Z zamkniętymi oczami (dla lepszego skupienia na początek) lub nie wykonaj 5 oddechów dla oczyszczenia wewnętrznej przestrzeni. 

2. Ta część to 90-sekundowa wizualizacja:

  • wyobraź sobie, że siadasz przy stole. To Twój stół, dlatego możesz do niego zaprosić kogo chcesz. Najpierw zaproś osobę - żyjącą lub nie - której naprawdę, prawdziwie leży na sercu Twoje najwyższe dobro. I kiedy ta osoba siedzi już przy Twoim stole, zapytaj ją czy Cię kocha. 
  • Teraz zaproś do stołu swoje prawdziwe, wieczne Wyższe Ja (true, eternal Higher Self) i zapytaj Siebie czy kochasz siebie.
  • A teraz zaproś swoją Wyższą Moc (Higher Power)  - jakimkolwiek słowem to nazywasz, to co określasz, co znasz jako swoją Wyższą Moc - i zapytaj czy Cię kocha.
  • Co te Postaci chcą Ci przekazać? Co chcą, żebyś teraz wiedziała/wiedział? Co potrzebujesz teraz wiedzieć?

Wróć, kiedy będziesz gotów. 

To jest Twoja Rada (the Council), zawsze możesz na nią liczyć. KTO się pojawi przy stole na Twoje zaproszenie może się różnić w zależności od tego w jakim jesteś miejscu na swojej drodze życia. I odpowiednio do tego możesz zadawać im różne pytania. 

Twoje Wyższe Ja, Twoja Wyższa Moc i ktoś, kto prawdziwie ma na uwadze Twoje dobro - to forma głęboko przebudzonej świadomości, głęboko kochającej świadomości, która płynie pomiędzy nami, w nas i poprzez nas.

Przyjmij, proszę, ten prezent i korzystaj z niego.  

W ten sposób możemy w każdej chwili przypominać sobie, że jesteśmy kochani, prowadzeni i nigdy nie jesteśmy sami.

 

Na koniec już, żeby nie pominąć panów - dobre wieści o dwóch Mattach 😊😊.

Już niedługo, nakładem wydawnictwa Biały Wiatr ukaże się genialna książka Matta Licaty - "Uzdrawiająca Przestrzeń". Na dzisiejsze czasy, bezcenna. Wiem, bo miałam przyjemność ją redagować😊

Ponadto, w maju tego roku będzie miała premierę nowa książka MATTA KAHNA, pod tytułem "All For Love" i zdradzę Ci sekret, Świecie.... wygląda na to, że będzie wydana po polsku...hurraa!

Tymczasem można ją zobaczyć na Amazonie, o tutaj. Piękna okładka, prawda? Ponieważ mam swoje koneksje😉, znam już jej treść i powiadam Ci, Świecie, jest na co czekać! Ach, jak się na nią cieszę!

To tyle na dziś, bądź zdrów, drogi Świecie i pamiętaj, że jesteś wart całego dobra Wszechświata, tylko dlatego, że jesteś. Dbaj o siebie. Zawsze zasługujesz na więcej miłości, nie mniej - o tym też nie zapominaj.

Do następnego spotkania. Kocham Cię. 


P.S. Wciąż jeszcze integruję cały ubiegły, niezwykle intensywny dla mnie, rok. Myślałam nawet, żeby o tym trochę napisać. Czy myślisz, Świecie, że to dobry pomysł? Daj znać w komentarzu. Dziękuję.


 

środa, 25 sierpnia 2021

Małe przypomnienie


 POZWALAM, ABY ŚWIATŁO WSZECHŚWIATA

DZIAŁAŁO PRZEZE MNIE

I POWOŁAŁO DO ŻYCIA MOJĄ 

NAJWSPANIALSZĄ RZECZYWISTOŚĆ

DLA POMYŚLNOŚCI I DOBRA

WSZYSTKIEGO CZYM JESTEM TERAZ.

I TAK JUŻ JEST.

 - Matt Kahn

 I już, Świecie drogi. Już to się dzieje. A Ty tylko patrz i w miarę możliwości pozwalaj, żeby Życie prowadziło w tym Tańcu. 

Jak by to było, gdybyśmy założyli, że Życie ZAWSZE działa na naszą korzyść? I gdybyśmy CHCIELI to zobaczyć?


P.S. Bo tak właśnie jest. Dobrego tygodnia. Kocham Cię.

P.S. p.s. Gdybyś chciał wiedzieć o tym więcej, sięgnij po  "Najważniejszą Odpowiedź" (tu fragmenty), jest tam taki wykład Matta pt. "Najważniejsza duchowa decyzja". Czy jakoś tak :))

 

poniedziałek, 16 sierpnia 2021

Chwila dla Siebie #6 , zamiast

 Witaj Świecie, tęskniłam za Tobą. Dobrze, że jesteś. 

Czy dbasz o chwile tylko dla siebie? Czy pamiętasz, żeby być dobrym przyjacielem i kochającym opiekunem Siebie? Swojego ciała, emocji, myśli, swojego wewnętrznego krajobrazu, jak mawia Matt Kahn? Ufam, że tak. 
Jeśli potrzebna byłaby Ci podpowiedź jak to zrobić jeszcze lepiej, albo może wręcz od czego zacząć, to w "peesie" na końcu posta znajdziesz kilka linków.

Jest coś, co od kilku dni woła do mnie, napisz, napisz o mnie. Dobrze, proszę bardzo, a jeśli to, co przeczytasz poniżej chciało trafić właśnie do Ciebie, Świecie, wspomnij proszę w komentarzu, bo nieczęsto zdarza mi się takie wewnętrzne naleganie 😊.

* * *

Jak zaczynasz swój dzień? Na co kierujesz uwagę po obudzeniu? Mówi się, że te pierwsze myśli, nastroje wyznaczać będą koloryt kolejnych godzin. 

Podzielę się z Tobą jak od wielu lat zaczynam swój dzień.
Błogosławię.

Niech będzie błogosławiona doskonałość Wszechświata. Niech będzie błogosławiony dzisiejszy dzień i noc, która po nim. 

Wzywam Wszechświat, aby działał przeze mnie i powołał do życia moją najwspanialszą rzeczywistość dla pomyślności i dobra wszystkiego czym jestem teraz.  /to zdanie pochodzi od Matta Kahna/

Niech każda komórka mojego ciała błogosławiona będzie zdrowiem, promiennością i miłością.
Niech każda moja myśl będzie błogosławiona, niech wypływa z miłości, wyraża miłość i prowadzi do miłości. Niech wypływa z prawdy, wyraża prawdę i prowadzi do prawdy.
Niech
każda moja emocja błogosławiona będzie życzliwością i miłością.
Nich każdy człowiek, którego spotkam, którego usłyszę, do którego przemówię, na którego spojrzę, o którym pomyślę, którego odczuję będzie błogosławiony i niech mu się dobrze wiedzie.
Niech wszystkie zwierzęta, rośliny, minerały i żywioły będą błogosławione, bezpieczne i niech im się dobrze wiedzie.
Niech będzie
błogosławione wszystko, co się dziś wydarzy. 

To jest minimum na każdy poranek. Robię to zanim wstanę albo podczas pierwszych porannych czynności, czy na porannym spacerze. Jeśli dzieje się coś, co bardzo absorbuje mnie z samego rana, wypowiadam przynajmniej trzy pierwsze zdania. A resztę zazwyczaj potem, bo ja lubię to robić. Moje ciało to lubi, moje codzienne życie to lubi.

Zawsze, zawsze kiedy wybieram się w podróż, idę do sklepu, urzędu, gdziekolwiek, zawsze, kiedy mam coś do zrobienia, załatwienia - wcześniej to błogosławię.

 
Tak dużo dzieje się
w nas i wokół nas. Życie wyłuskuje z każdego pochowane wewnątrz emocje, zalegające sprawy, by mogły ujrzeć światło dzienne, trafić do świadomości i być życzliwie przez nas potraktowane, a tym samym uwolnione.
Choć czasami wydaje nam się, że nasze emocje wynikają z tego, co dzieje się na zewnątrz, to okazuje się, że wydarzenia poza nami, przeróżne sytuacje służą TYLKO temu, by wydobyć to, co w nas już było, a czego nie byliśmy świadomi. 
Obcujemy ze swoimi myślami, emocjami, ale też swoim polem energetycznym często sczytujemy energie nienależące do nas. Co z tym robisz, Świecie? Bo ja błogosławię, serio. 

Nauczyłam się od Matta Kahna pewnej formuły i też często jej używam.  Kiedy odczuwam emocję, z którą nie wiem jak sobie poradzić, albo której nie mogę zidentyfikować jako powiązanej z moim życiem, mówię wtedy:

Niezależnie od tego, czy ten/ta (tu wymieniam odczuwaną emocję, np. ten niepokój, ta irytacja) należy do mnie czy nie, niech każdy kto go/ją odczuwa będzie błogosławiony, uzdrowiony i przemieniony, i niech to się zacznie ode mnie. 

Być może masz w tym życiu zadanie głośnego opowiadania się po jakiejś (słusznej dla Ciebie, rzecz jasna) stronie, głośnego protestowania czy manifestowania. Być może taka właśnie jest Twoja ścieżka. Ktoś inny będzie mieć inną. Ja mam inną. Co nie jest ani lepsze ani gorsze. Jest inne. Moim zdaniem najważniejsze, by realizować swoje powołania z zachowaniem godności. Swojej i drugiego człowieka.
Zauważam, że coraz częściej wyrażanie poglądów, opinii, emocji przybiera postać...hmm...dość, nazwijmy ją, intensywną. 
Tylko czy ZAMIAST oburzania się, kpiny, wyniosłości, pogardy, protekcjonalności, obrażania się, lżenia, wulgarności, plucia nie moglibyśmy... BŁOGOSŁAWIĆ???

 

Fot. oficjalna strona Matta Kahna na FB, 10.08

 Nie będziemy walczyć o wolność.
Będziemy błogosławić
naszą drogę powrotną
prowadzącą do przypomnienia sobie
królestwa niebieskiego.

Taka propozycja od Matta. 


I to tyle, Świecie. Daj znać, czy Ci się do czegoś przydało :))

Kocham Cię. Bądź błogosławiony wszystkim, czego pragnie Twoje serce. 


P.S.

Dla wprowadzenia lub przypomnienia:

1. Książki Matta Kahna, szczególnie "Rewolucja miłości" i wszystkie części "Najważniejszej odpowiedzi" 

2. Książki Ewy Foley: kliknij TUTAJ 

3. TEN post

 4. Zajrzyj też na inne posty oznaczone etykietą "chwila dla siebie" - kolumna z prawej strony.

5. Książka, o której wiele razy wspominałam, bo bardzo lubię Róże i ubieranie się w Żywe Słowa;) 

 

Fot. newsletter M. Kahn 15.08.21

   Zakotwiczaj Miłość, Pokój, Uprzejmość i Współczucie 💝

piątek, 12 lutego 2021

Chwila dla Siebie #5

 Witaj Świecie, jak się miewasz w ten zimowy czas? Czy dbasz o Siebie serdecznie?
Zapraszam Cię, abyś spędził ze Sobą kolejną Chwilę. 

Fot. ze strony Magia Onet

Przed nami walentynki, święto miłości. Choć czy nie uważasz, Świecie, że miłości należy się święto nie tylko raz w roku, ale na co dzień??

Bo przecież każdego dnia i w każdej sytuacji zasługujemy na więcej miłości, nie mniej. Pamiętajmy o tym,dobrze?

 Aby jednak lutowej tradycji stało się zadość, przychodzę do Ciebie dzisiaj ze szczególną RÓŻĄ. Przyjmij ją, proszę, i nie rozstań się z nią już nigdy.

Kocham Cię. 

Na poniższy tekst składają się fragmenty przetłumaczonej przeze mnie książki, wydanej przez Wyd. Biały Wiatr i za zgodą Wydawcy są tutaj publikowane.

wtorek, 19 stycznia 2021

Matt pisze...

 


 18. stycznia
Świecie drogi,

wcale nie zamierzałam robić dziś wpisu. Mroźno, biało... Najlepiej zrobić szybki, krótki spacer, a potem zawinąć się kocykiem, z kubkiem gorącej herbaty w jednej dłoni i dobrą książką w drugiej. Jednak ciekawam była co słychać u Matta, a wiadomo, najlepiej wtedy zerknąć na fejsbuka😉😄.

Zerknęłam więc i przeczytałam Jego dzisiejszy wpis. Wydał mi się na tyle interesujący, że wyszłam jednak, dla Ciebie Świecie, spod tego kocyka :D. I proszę bardzo - mam nadzieję, że tych parę słów przyniesie Ci coś wartościowego.

19. stycznia
A zatem to wczorajszy wpis Matta dziś udostępniam i zapewniam, że nie stracił na ważności 😊. Zapraszam do czytania, gdy za oknem biało, biało, biało.

Pisze Matt Kahn:

[ używany przez Matta zwrot "to get my way" można tłumaczyć jako - "postawić na swoim", "po mojej myśli", dostać to, co się chce, albo żeby było tak jak chcę, czyli generalnie, żeby było "po mojemu" , "na mój sposób". Wiesz, Świecie, o co chodzi, prawda? Oj, każdy z nas wie...]

Złość mówi; jestem taka wściekła, że nie może być tak jak chcę i nie wiem, co z tym zrobić.

Smutek mówi; to takie niesprawiedliwe, że nie jest tak, jak chcę.

Lęk mówi; nie wyobrażam sobie, że nie pójdzie po mojej myśli.

Wyparcie mówi; na mój sposób byłoby o wiele lepiej.

Znudzenie mówi; to nie to, to zupełnie nie po mojej myśli.

Pustka mówi; wydaje mi się, że to, czego chcę, jest zawsze przeciwne lub całkiem inne od tego co jest.

Akceptacja mówi; Wszechświat zawsze organizuje życie na moją korzyść, niezależnie od tego czy wydaje się, że sprawy idą po mojej myśli czy nie.

Spokój mówi; kiedy „mój sposób” schodzi na bok, pojawia się ten właściwy sposób.

Współczucie mówi; rozumiem jak się czujesz. Ja też nie postawiłem na swoim.

Radość mówi; wszystko zawsze idzie po mojej myśli, bez względu na szczegóły, rezultaty czy okoliczności.

Miłość mówi; obejmuję tego, który wymaga, żeby życie układało się w taki lub inny sposób i cenię tego, kto nie ma jakiegoś szczególnego sposobu życia, jako nieustającą niewinność we wszystkim.

Jedność mówi; nawet koncepcje, żeby wszystko było po mojej myśli, lub żeby układało się jak chce, są równorzędnie unikalnymi sposobami, na jakie Wszechświat przejawia się w formie.

Transcendencja mówi; wszystkie sposoby i ścieżki prowadzą do tego samego.

Prawda mówi; JAM JEST drogą, drogą JAM JEST.

 


 Niech czas do naszego następnego spotkania obdaruje Cię, Świecie, zdrowiem, spokojem, równowagą wewnętrzną i pogodą ducha. Kocham Cię.

P.S.,oczywiście.
Parę godzin temu Matt opublikował na YouTube nowy film, pt. Kosmiczny reset. Ciekawe, jeszcze nie słuchałam. Link do tego filmu znajduje się TUTAJ

A dzisiaj, we wtorek, 19.01 o godz. 20.00 na FB Jonette Crowley prowadzić będzie drugą sesję Soul Body Fusion. Dołączysz? Można też, w dowolnej chwili, odtworzyć nagranie, nie martw się :).

Jeśli jeszcze nie znasz tej metody, hmm...może warto zerknąć i kupić KSIĄŻKĘ na ten temat, albo poszperać na YouTube😉 

Tymczasem, wracam pod kocyk, pa.💖❄💝

 

wtorek, 29 grudnia 2020

Aktualności energetyczne, jeszcze grudzień 2020 :)

 Drogi Świecie, 

w ostatnie dni tego wyjątkowego roku, pozwól, że podzielę się spojrzeniem Matta na obecny czas. Jestem przekonana, że czytając ten tekst, bez trudu odnajdziesz w nim siebie i swoje przeżycia. Mam nadzieję, że przyniesie Ci on ulgę, a być może i większe zrozumienie dla swoich doświadczeń.
Skoro  sylwester zapowiada się raczej w domu, kto wie czy jeszcze w tym tygodniu się nie spotkamy😉. Zobaczymy, co Życie przyniesie. 

Zatem, Panie i Panowie - głos ma Matt Kahn.

TY JESTEŚ DROGĄ...DOKŁADNIE TAKI, JAK JESTEŚ.

piątek, 16 października 2020

Kocham Cię, Życie



Fot: oficjalna str FB Matta Kahna, 15.10.20

 

Świecie kochany, (pisane 7.X.)

jest wczesny jesienny poranek. Dom, cichy i spokojny. Jedni poszli do pracy, drudzy do przedszkola. Ktoś serdeczny śpi jeszcze, a ja patrzę na spokojne niebo, na moją cichą rzekę i czuję wielką wdzięczność wobec Życia. 

Nadal jestem w trakcie Zmiany. Obecnie proporcja pomiędzy wiadomym i niepewnym zmienia się na korzyść tego pierwszego, choć... wiesz, Świecie, jak to bywa😊. Piszę o tej Zmianie, bo wspominałam o niej kilka razy w poprzednich postach, jeszcze w ubiegłym roku. Piszę także dlatego, że jest to zmiana, która bardzo silnie oddziałuje na Pole mojej Rodziny. 

Mam nadzieję, że słyszałeś, Świecie, o teorii Pola Rodziny, o Konstelacjach czy Ustawieniach Rodzinnych metodą Berta Hellingera. Miałam wielkie szczęście uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez Niego, gdy zaczynał odwiedzać Polskę ( na zaproszenie Ewy Foley), a potem przez wiele lat towarzyszyć jako tłumacz dr Joy Manne, która, również na zaproszenie Ewy, przyjeżdżała tu, by prowadzić warsztaty ustawień i zyskać miano "Królowej Konstelacji". W pełni zasłużenie😊💝. 

Joy nauczyła mnie ( i mam nadzieję wszystkich uczestników) wielkiego szacunku do Pola, w którym żyjemy, w tym Pola naszego rodu. Nauczyła mnie, że ruch w Polu - (na przykład na skutek podjęcia życiowej decyzji, jak obecnie w moim przypadku) - można porównać do ruchu płyt tektonicznych. Dokonuje się on powoli i jest przepotężny, wpływa na przeszłość i przyszłość. Wymaga czasu na integrację. [Również Matt Kahn często podkreśla, że kiedy używamy jakiegoś dużego narzędzia rozwojowego, silnej praktyki, musimy dać sobie odpowiednio dużo czasu na integrację, nie gonić do następnego. Ale to z pewnością wiesz, Świecie, prawda?]

Ustawień rodzinnych NIE WOLNO UŻYWAĆ  jako "duchowego gadżetu" do "załatwiania" sobie jakiegoś oczekiwanego rezultatu. Polem nie da się manipulować ani go oszukać. Pamiętaj.

Bardzo, bardzo zachęcam Cię, abyś zainteresował się tą metodą. Na rynku znajdziesz wiele książek Berta Hellingera. Również Joy Manne pisała na ten temat

Warto pokłonić się swoim Przodkom, prosić Ich o błogosławieństwo i przyjąć od Nich życie. 

Jeżeli w jakiś sposób poruszyło Cię to, co czytasz, poszukaj informacji na ten temat. Może to właśnie Twoi przodkowie, w taki sposób, chcą się z Tobą skontaktować...

16.X. 2020

Wracam do pisania po ponad tygodniu, nie udało mi się wtedy skończyć, ale w tym tańcu, zawsze podążaj za Życiem. Ono wie, kiedy zwolnić, przyspieszyć, albo na chwilę przystanąć. Tak, właśnie mnie Życie przytrzymało, zaprosiło do leżenia, drzemania, ocieplania się pod kocem i odprężania, odrężania, odprężania. Integrowania. A ponieważ dobrze wie, że ja dość ruchliwa jestem, to ma  skuteczne sposoby, aby mnie przystopować. Przy okazji uwalniając od dawnych, przebrzmiałych już wzorców. Bo jak mawia niejaki Matt Kahn - ODCZUWANIE TO UZDRAWIANIE.

Jednak, Życie nigdy nie zostawi cię samemu sobie, tylko zawsze a to dobrych ludzi sprowadzi, a to okoliczność sprzyjającą stworzy, albo napisze do ciebie, żeby wszystko było jasne 😊. Bo właśnie wtedy, gdy musiałam spędzić parę dni głównie w pozycji leżącej, Życie, za pomocą Matta, wyjaśniło mi, że: (wpis Matta na FB z 4.X.)

"Uczucie utknięcia pojawia się, gdy osoba, która potrzebuje więcej odpoczynku i odnowy, myśli, że pora iść do przodu. Kiedy przychodzi czas by ruszyć naprzód, nic nie jest w stanie powstrzymać twoich kolejnych kroków. Jednak, gdy wymagany jest odpoczynek, łaska boskiego wyczucia czasu sprzeciwi się każdej formie pójścia do przodu  i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby zatrzymać twój ruch."

A dwa dni później dodało, tą samą drogą 😊 (wpis Matta na FB z 6.X.):

"Cały fizyczny odpoczynek na świecie może zupełnie nie wywołać żadnej różnicy, dopóki umysł nie otrzyma pozwolenia, żeby odpocząć. Kiedy już twój umysł znajdzie się w spokojnej przestrzeni, ciało otrzyma o wiele więcej energii siły życiowej do swojego uzdrowienia. 
Rzeczy, które pobudzają twój umysł do aktywności, takie jak gry komputerowe lub oglądanie telewizji, okradają ciało z energii siły życiowej niezbędnej do jego regeneracji.
A równocześnie, jedną z najbardziej podstawowych praktyk, które pomagają umysłowi się uspokoić, jest słuchanie. Niezależnie od tego czy słuchasz muzyki, dźwięku oddechu, czy po prostu odgłosów tego, co dzieje się wokół ciebie, jest to prosta praktyka słuchania, która zachęca umysł do odprężenia się bez prób uciszania go czy nie zwracania na niego uwagi. Oto istota prawdziwej odnowy ( i odmłodzenia)."

Uważam, że to genialne. I okazało się, że Matt mówił to również do siebie, ponieważ parę dni później zapadł na silną grypę z wysoką gorączką. Okazało się na szczęście, że testy na Covid były negatywne, więc zaopatrzony przez specjalistę medycyny chińskiej w odpowiednie preparaty powędrował do zacisza domowego na swoją regenerację. 

Hmmm, jeśli każdy zdrowieje z grypy tak jak Matt Kahn, to może warto ją mieć... Dlaczego? A dlatego, że w trakcie powrotu do zdrowia... zaczął pisać nową książkę 😃, której pierwszym akapitem już się podzielił.

13.X. w poście na FB napisał tak:

"A oto pierwszy paragraf nowej książki, którą zacząłem dziś pisać. Głęboka i przenikliwa jest zakodowana w niej uzdrawiająca częstotliwość. Tylko mały smaczek. Nie mogę się doczekać, żeby pokazać więcej:

Kiedy jesteśmy u progu nowej rzeczywistości, to często robiąc ogromny przeskok do przodu możemy czuć się tak jakby to był wielki krok wstecz.  Rzeczywistość, jaką widzisz przed sobą a także działania wielu osób, które traumatycznie wpłynęły na twoją przeszłość i nadal oddziałują na twoją wrażliwość, nie są obrazem tego, dokąd zmierza nasza planeta czy społeczeństwo.
Jest to raczej niesamowity skok najwyższej, najbardziej kwantowej wartości, jakiego ludzkość dokonuje na przełomowych etapach wzrostu, a niebiosa nadal wzywają swój zespół pracowników światła do inkarnowania i utrzymywania przestrzeni. To dlatego tu przyszedłeś. Nie tylko, aby utrzymywać przestrzeń dla tych najbardziej monumentalnych przemian w indywidualnej i zbiorowej świadomości, których świat dotąd nie znał, ale także by praktycznie wprowadzić w życie całą mądrość i umiejętności, które rozwinąłeś w trakcie swojego Mistrzowskiego kursu.
Pomimo wiary w wady, niedociągnięcia, braki ma to na celu doprowadzenie do zapomnienia o takiej prawdzie po to, byś mógł skupiać wszystkie swoje wysiłki i świadomość na ludzkiej ścieżce, którą masz przed sobą.
Teraz, gdy już spędziłeś sporo czasu przyzwyczajając się do atmosfery uwarunkowań i torując sobie drogę, którą podążasz, tak samo ważne jest pamiętać o miejscu, z którego pochodzisz oraz intencji jaka ci towarzyszyła. Niezależnie od tego jak kształtują się twoje okoliczności, bez względu na długotrwałe skutki jakiegokolwiek zranienia czy niesprawiedliwości ukazującej się w indywidualnym czy zbiorowym lustrze, jesteś zrodzony z mądrego kochającego Źródła, aby kontynuować misję planetarnej ewolucji, realizowaną jedynie przez miłość i mądrość, którą uczysz się urzeczywistniać."

Dziś za oknem szaro i mokro, dom ciepły i rozświetlony blaskiem świeczek. Zostawiam Cię, Świecie, na chwilę z tymi wszystkimi słowami. Niech będą dla Ciebie ulgą, drogowskazem, kluczykiem do drzwi mądrości Twojego własnego serca. Niech Życie, choć dziwna na świecie gra muzyka, prowadzi Twoje kroki bezpiecznie, a Ty pięknie daj Mu się prowadzić. Niedługo się znów spotkamy w drugiej Chwili dla Siebie ;).

Ciepła, Świecie, i zdrowia. Kocham Cię.

 

P.S. Beata Wasiluk, ta cudowna kobieta, z którą miałam przyjemność rozmawiać dla portalu Kobiety i Moc (jeśli jeszcze nie widziałeś tej rozmowy, link do niej  tutaj ), zamieściła wczoraj świetny wywiad z Anią Hryniewicz na temat stresu dzieci i dorosłych. Bardzo polecam! 



 

czwartek, 24 września 2020

Nowe Dziecko - nowa radość czyli Premiera!

 


 

Matt Kahn napisał. Ewa Foley przywiozła oryginał. Moanika przetłumaczyła. A Biały Wiatr wydał. 

Taki Wszechświat miał plan. Bo zawsze go ma.  

I oto trzymam w dłoniach pięknie wydaną, zgrabną książeczkę pod tytułem 

"WSZECHŚWIAT ZAWSZE MA PLAN. 10 Złotych Reguł Wolności"

Rozpiera mnie radość i wdzięczność. Znam dobrze treść tej książki, dlatego powiem Ci jedno, Świecie, nie zwlekaj, zamów ją już dziś, bo wierz mi, obcowanie z nią przyniesie Ci ogromnie dużo zrozumienia, ulgi i radości. Przestaniesz się zmagać. Dostrzeżesz nową perspektywę wydarzeń swojego życia. Weźmiesz głęboki oddech...i staniesz się wolny. W jednej chwili. Albo z upływem czasu. To zależy jaki Wszechświat ma plan 😉. Pamiętaj jednak, to zawsze jest DOBRY plan. 

Smaczki z tej książki znajdziesz  TUTAJ.

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa, z hasłem "Mattonika" otrzymasz 10% zniżki na zakup książki.
Fajnie, prawda? 😊

Dziś to już tyle, Świecie. Zajrzyj tu proszę początkiem przyszłego tygodnia. 

A tymczasem, zostawiam Cię na weekend ze wspaniałą książką:


 

Poznaj Złote Reguły i bądź wolny, Świecie. Kocham Cię. 




wtorek, 23 czerwca 2020

Dzień Taty

Tato.. temat w moim życiu  niełatwy. Tato...słowo, które zawsze oznaczało dla mnie tęsknotę, nieobecność, niemożność, wielką miłość i, pewnie dlatego, wielki ból. Gwałtowne emocje, bunt, złość, niechęć, nienawiść. A przede wszystkim wielką, niezaspokojoną tęsknotę. Małą porcję kolorowych wspomnień, dużą filiżankę łez. I tęsknotę. Ale o tym już wspomniałam, prawda? O tęsknocie. 

Kocham Cię, Tato. Dziękuję Ci, Tato, za dar życia, bo uwielbiam żyć. 

Jeszcze do wczoraj trudno  mi było wymienić za co jeszcze Mu dziękuję. Palców jednej ręki spokojnie by wystarczyło do policzenia. Naprawdę. Bo jakoś za ból, rozczarowanie, zawód i inne takie nie umiem szczerze podziękować. Nawet gdybym się starała i chciała być bardzo rozwinięta duchowo. 😏
Podziwiam Matta Kahna, który pisząc w swojej najnowszej książce ("Wszechświat ma zawsze plan") o własnych doświadczeniach z rodzicami, znajduje w sobie tyle miłości i miejsca na dziękowanie za bolesne przeżycia. Ja nie umiem.
 
A jednak, dzisiaj, mój kochany Tato, którego od siedmiu lat nie ma już na ziemskim planie, dał mi - pewnie z okazji swojego święta - prawdziwy dar miłości. 

Zrozumiałam bowiem (idąc do domu mokrą od deszczu ulicą, z zakupami z ryneczku!) że ból spowodowany naszą relacją, który czułam i wciąż zdarza mi się czuć, który często mnożył się i odtwarzał w innych moich związkach, był i wciąż bywa Kochającym Strażnikiem i Drogowskazem prowadzącym mnie do mojego własnego serca!!! 
Gdyby nie ten ból cały czas chciałabym korzystać z innych serc, wykorzystywałabym innych ludzi do zapewniania mi komfortu uczuciowego.
To oczywiście nie znaczy, że nie chcę być kochana przez innych. Jasne, że chcę. Chcę kochać i być kochana. Uwielbiam to uczucie. Lecz nie za wszelką cenę. Nie na każdych warunkach. Nie za utratę honoru i szacunku do siebie. Nie z litości. Nie wyrzekając się siebie. Kiedyś tak bywało. 

I wiesz co, Świecie, nadal nie umiem dziękować za ból. Ale okazało się, że kryje on w sobie dar. 

Mój Tato rozpakował dzisiaj dla mnie ten prezent i pokazał mi coś, czego nie byłam w stanie dostrzec przez te wszystkie lata aż do teraz. Zupełnie nowy świat. Lśniący od łez wdzięczności jak od rosy. Jasny i lekko różowy jak letni świt. Świat zbudowany z Sensu i Miłości.

Bardzo Cię kocham, Tato. Dziękuję Ci z całego serca. Za ten ból.  


To wszystko jest prawda. To wszystko dzisiaj się wydarzyło. Idę teraz na spacer. Z Tatą. 

wtorek, 16 czerwca 2020

Wszechświat zawsze ma plan


💙🧡💚


Witaj Świecie,

dobra wiadomość jest taka, że najpewniej dzisiaj skończę tłumaczenie najnowszej książki Matta Kahna, której tytuł tak właśnie brzmi - Wszechświat zawsze ma plan. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam ją tłumaczyć, bo spina klamrą moje osobiste doświadczenia i rozumienie Życia. Jestem też przekonana, że dla Ciebie będzie świętem doświadczanie jej. Celowo nie użyłam słowa "czytanie", ponieważ książek Matta się doświadcza a nie czyta. Mówi też o tym Kyle Cease, przyjaciel Matta, który napisał wstęp do tej książki. Fragment tego wstępu cytowałam tutaj.

Jak wiadomo, kocham zmysłowe doświadczanie życia, dlatego smaki są dla mnie ważne i dzisiaj, za zgodą Wydawcy, dziesięć smaczków - cytatów z książki, która ukaże się pewnie późnym latem.


1. Życie nie mogło potoczyć się w żaden inny sposób. Chociaż w każdej chwili możesz podejmować decyzje, twój wybór pokazuje po prostu Wszechświatowi z jakiego poziomu świadomości obecnie korzystasz. Aby być tym, kim masz się stać, życie nie mogło potoczyć się w żaden inny sposób. Tłumaczenie: nie zrobiłeś nic złego.

2. Przebaczenie nie jest sposobem usprawiedliwiania okrutnego zachowania. Jest sposobem odmowy gromadzenia czyjegoś nieszczęścia w komórkach swojego ciała jako pamięci o złym traktowaniu. Za każdym razem, gdy wybaczasz, ślad jaki czyjeś nieświadome zachowanie zostawiło w twoim ciele zostaje usunięty i oddany z powrotem do pola energii tej osoby jako błogosławieństwo dla jej ewolucji.

3.Twoje ego może się zastanawiać, „jeżeli nie będę ranić ludzi, którzy mnie ranią, to co mam robić?” Na co dusza odpowiada, „powiedz dziękuję”.

4. W żaden sposób nie przygaszaj swojego światła. To, że będziesz mniej błyszczał nikomu nie pomoże w transformacji.

5.Niezależnie od tego, czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie, zawsze oddychasz [tym] światłem, wdychasz je i wydychasz. [...] Im bardziej jesteś zestrojony ze swoim oddechem, tym lepszy i bezpieczniejszy do zamieszkiwania jest świat.

6. Zawołano mnie z przerwy i oto stojąc przed moją nauczycielką oraz rodzicami, oznajmiłem - kiedy dorosnę, chcę zostać śmieciarzem.

- Ale czemu śmieciarzem? – usłyszałem.

Bez chwili zawahania, spojrzałem na nich i powiedziałem – bo oni pracują tylko w piątki. Moja nauczycielka i rodzice robili co w ich mocy, żeby nie parsknąć głośnym śmiechem, kiedy moja mama poinformowała mnie – nie, Matthew. Oni pracują tylko w piątki na naszej ulicy.

7. Często przeciwnościami losu nazywasz to, co interpretujesz jako zmianę lub stratę. Kiedy dostrzegasz przeciwności to znaczy, że twój aktualny rytm został zakłócony, żeby dać ci znać, iż nadszedł czas na rozwój i przejście na następny poziom.

8. Czy zechcesz poświęcić chwilę i dać sobie prawo, żeby czegoś nie lubić? Zauważ co się dzieje. Może zaczynasz się uśmiechać. Jeśli tak, to dlatego, że gdy dajesz sobie pozwolenie, żeby nie lubić, natychmiast wchodzisz w stan harmonii.

9. W każdym sercu istnieje artysta czekający na swoje narodziny.

10. Obym nie był kimś kto czeka, aby go kochano, ale bym zdawał sobie sprawę, że to ja jestem miłością, przejawioną w fizycznej postaci. [...]

Miłość zaczyna się od uczciwości. Kiedy kochasz, jesteś uczciwy wobec swojego bólu. [...]

W tej właśnie chwili, jaka jest ta konkretna rzecz, którą możesz robić inaczej, żeby wprowadzić więcej miłości do twojego życia?
    

                                                             💙🧡💚

Jestem przekonana, że każdy z nas ma w zanadrzu niezliczoną ilość historii ilustrujących jak Wszechświat nas prowadzi, wybawia z opresji, układa puzle naszego życia, a to, co początkowo widzimy jako swoisty koniec świata, okazuje się być największym błogosławieństwem.
Chcę na koniec podzielić się z Tobą pewną historią, która niedawno miała miejsce w życiu bliskich mi osób. Mam na to ich zgodę. Doskonały przykład, że Wszechświat zawsze ma plan. Dobry plan.

Ta historia wydarzyła się naprawdę.

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Jak zatrzymać czas

To tytuł powieści, którą kupiłam na (przedostatni) deszczowy weekend. Ciekawie skonstruowana opowieść o życiu, miłości i czasie. Na poły fantastyczna, chociaż kto wie... Jeśli podobał Ci się film pt. "Wiek Adaline", ta książka także przypadnie Ci do gustu. A dodatkowo, napisał ją Matt😊.
Matt Haig.


I wart zatrzymania się cytat:

"I tak, jak tylko chwili potrzeba, by umrzeć, wystarczy tylko chwila, by żyć. Po prostu zamknij oczy i pozwól odejść całemu bezsensownemu strachowi. A potem, w tym nowym stanie, wolnym od strachu, spytaj siebie: Kim jestem? Gdybym mógł żyć bez wątpliwości, co bym zrobił? Gdybym mógł być dobry bez obawy, że mnie ktoś orżnie? Gdybym mógł kochać bez lęku przed zranieniem? Gdybym mógł posmakować dzisiejszej słodyczy, nie myśląc o tym, że jutro będę tęsknił za jej smakiem? Gdybym nie bał się upływu czasu i ludzi, których zabierze? Tak. Co bym zrobił? Na kim by mi zależało? W jakiej bitwie bym walczył? Jakie ścieżki bym ominął? Na jakie przyjemności bym sobie pozwolił? Jakie wewnętrzne tajemnice bym rozwiązał? W skrócie, jak bym żył?"

No właśnie, jak byś żył, Świecie?

Pachnącego jaśminem i pięknymi refleksjami tygodnia, Świecie.  Kocham Cię.  
























poniedziałek, 11 maja 2020

Majowe nowości



Jak się miewasz, Świecie? Mam nadzieję, że zastaję cię w lekkim sercu, spokojnym ciele, oraz z głębszym wglądem w sprawy ducha i materii. A jeśli tymczasem zmierzasz w tę stronę, lub chwilowo opuściłeś to miejsce, bo właśnie jesteś zanurzony w intensywności przemian, to pamiętaj, proszę - ZAWSZE ZASŁUGUJESZ NA WIĘCEJ MIŁOŚCI, NIE MNIEJ.
Co to znaczy? No, choćby tyle, żeby położyć dłoń na klatce piersiowej i głośno, albo cicho, powiedzieć do siebie - kocham cię, jestem z tobą i nigdy cię nie opuszczę. Co mogę dla ciebie zrobić? I przełożyć te słowa na wybory, które to potwierdzają. Zadbać o siebie tak, jak dbasz - dbałabyś- dbałbyś o najdroższą, ukochaną osobę. Wszystko by ci się dla niej chciało, prawda? A chce ci się dla siebie?

W końcu maj to miesiąc zakochanych, prawda?

 I nawet bezpośredni sprawca i katalizator przemian planetarnych, pan Sars-Cov-2, nie jest w stanie powstrzymać zakwitania rzepaku (uwielbiam te żółte pachnące morza kwiatków!), powrotu jerzyków (już są!!) i biało-fioletowych obłoków bzów (bardzo bujnie kwitną w tym roku, prawda?). Jednym słowem, wiosna w pełni, budzi się NOWE. 

Dlatego, dziś parę słów o nowościach.

Po pierwsze:
Panie i Panowie! Z dumą powiadamiam, że blog, który właśnie czytasz, doczekał się swojej strony na Fejsbuku. Można ją odwiedzić klikając TUTAJ
Można ją polubić, a jeszcze lepiej udostępnić w gronie swoich znajomych, czy zaprzyjaźnionych grup, aby coraz więcej osób poznało Matta Kahna, jego pracę oraz innych wartościowych ludzi, o których tutaj piszę. Niech dobro się mnoży, niech budzi się świadomość, niech ludzkie serca robią to, do czego zostały przeznaczone - kochają 💞.

Po drugie:
Już wkrótce, bo za tydzień, ukaże się kolejne tłumaczenie niesamowitej audycji Matta, którą poprowadził w ramach Project Resolution, o "pracy" z Archaniołami. Pomysłodawczynią i sprawczynią tego jest znowu Anna Monika, z którą miałam przyjemność poznać się już telefonicznie. Okazało się, że Anna Monika jest czarodziejką nie tylko pomysłów, słów, ale i obrazu. Oglądanie jej prac to prawdziwa uczta dla oczu i duszy. Sam popatrz Świecie:  ANAIS ART
Więc, nie przegap tego, bo będzie baaardzo ciekawie 😊

Po trzecie:
Mam przyjemność poinformować, że tłumaczenie najnowszej książki Matta, pt. "Wszechświat ma zawsze plan", która ukaże się nakładem wyd. Biały Wiatr, na dobre rozpoczęte!!! Powiem tyle, książka będzie z pewnością kolejnym bestsellerem, a praca z nią jest czystą przyjemnością. Trzymajcie kciuki za mój tłumaczeniowy trans😍. All for Love czyli Wszystko dla Miłości, jak głosi Autor.

I po czwarte:
Chcę podzielić się z tobą, Świecie, jeszcze jedną informacją. Otóż, jak zapewne wiesz i czujesz, szczególne teraz, z wielu oczywistych powodów, nasze ciała potrzebują specjalnej troski i traktowania.
Jeśli szukasz kogoś, kto pomógłby ci powrócić do, albo utrzymać równowagę psycho-somatyczną - i jeśli jest ci po drodze z tym rodzajem medycyny - z całego serca polecam ci niesamowitego specjalistę Ajurwedy, doktora Saurabha Pardeshi. Doktor prowadzi swój gabinet w Warszawie, ma filie w wielu miastach Polski, a obecnie prowadzi konsultacje online - ha, to dopiero majstersztyk! Jestem pod jego serdeczną opieką już od ponad trzech lat (choć oczywiście nie cały czas:).  Doktor pomógł mi opanować i zrozumieć alergię, która przed paroma laty dosyć mnie wystraszyła. Słuchając Jego zaleceń i stosując się do nich - bo TYLKO wtedy ma to sens - czuję się naprawdę doskonale. Dość powiedzieć, że dwa lata temu, po czterech dekadach żarliwego i przyjemnego palenia papierosów, one same, to znaczy papierosy, mnie rzuciły. Tak po prostu, jednego dnia paliłam, drugiego już nie i do dziś nawet mi do głowy nie przyjdzie, żeby zapalić. Nie przytyłam, nie zajadam, nie miałam żadnych objawów odstawienia. Do 27.maja 2018 byłam osobą palącą, od 28 maja już nie. Koniec kropka. Jestem przekonana, że zalecane przez Doktora zioła i sposób odżywiania dokonał takich zmian w moim ciele i energii, że po prostu przestałam rezonować z papierosami. I powiem ci, Świecie, mam więcej takich przykładów :).
Dodatkowo... doktor Saurabh potrafi "przeczytać" nie tylko to, co dzieje się z twoim ciałem. Ale to już inna historia. W ubiegłym roku pod Jego okiem zrobiłam proces Panchakarmy, możesz o tym przeczytać TUTAJ

Z przyjemnością to kiedyś jeszcze powtórzę, ponieważ Doktor i cały zespół ludzi, którzy z nim współpracują, tak profesjonalnie i z wielką serdecznością troszczą się o ciebie, że nie masz innego wyjścia jak tylko...rozkwitnąć.
Doktorze, jeśli tu kiedyś trafisz - dziękuję z całego serca! Ty wiesz 😊. 
Kasiu (za wsparcie, doglądanie, sesje jogi, fantastyczną organizację), Dayu (za najlepsze masujące i kojące dłonie na świecie, za łagodność i uśmiech) , Olgo (za sesje nidra jogi)  - dziękuję!💚

Informacje kontaktowe znajdują się w linku z nazwiskiem doktora powyżej.

Na dziś to tyle.
A! Jeszcze deser - tak modne są teraz "wyzwania"! Wszyscy wszystkim stawiają jakieś - choć moim zdaniem Życia z panem Sarsem, to nikt nie przebije 🤭😏🥰 - rzucę i tobie, Świecie wyzwanie, a ty, rzuć je innym.
Otóż moje wyzwanie polega na tym, abyś każdego ranka - choć przez tydzień -
POBŁOGOSŁAWIŁ
KOGO CHCESZ - świat, grupę ludzi, konkretną osobę, lub po prostu kogoś, kogo, np. widzisz na ulicy,
CZYM CHCESZ - tym, czego sam pragniesz; tym, co czujesz, że jest potrzebne; tym, co twoim zdaniem jest wielkim błogosławieństwem.

I co? Wchodzisz w to? Podejmujesz moje wyzwanie?
Napisz swoje błogosławieństwo w komentarzu, albo w mailu, albo w mediach społecznościowych, albo w swoim dzienniku - choć byłoby dobrze, żeby inni się dowiedzieli :). I nominuj następnych:).
Zatem;
NIECH KAŻDY, KTO CZYTA TE SŁOWA BĘDZIE BŁOGOSŁAWIONY ZDROWIEM, RADOŚCIĄ SERCA I PRZEBUDZONĄ ŚWIADOMOŚCIĄ. OBYŚ ZAUWAŻAŁ/ZAUWAŻAŁA JAK WIELE MASZ POWODÓW DO WDZIĘCZNOŚCI.

Niech to będzie prawdziwie błogosławiony tydzień, Świecie. Kocham Cię.