poniedziałek, 30 marca 2020

Przemiana i pospolite ruszenie

Jesteśmy w jej trakcie. Na początku, w środku, na końcu, kto to wie?
(Jeden Pan Bóg tylko wie, jak mawiała Babcia Stasia...)


I teraz, bardziej niż kiedykolwiek, szczególnie ważne jest, byśmy pamiętali, że:


Strona FB Matta Kahna, dostęp 30.03.2020

Twoja wibracja nie jest sumą twoich myśli,
Twoja wibracja jest sumą 
Jakości wyborów, jakich dokonujesz
Każdego dnia.


* * *
Twoje myśli będą wypełniać swoje zadanie, aby wydobyć lub skomentować emocje, które trzymane długo w cieniu, teraz muszą być w końcu zauważone i - mam nadzieję - potraktowane uczciwie i tak życzliwie jak to tylko dla Ciebie możliwe w danej chwili, a nie przeganiane, przekraczane i znów tłumione. 
Jednak, nawet jeśli tak zrobisz, bądź życzliwy dla tego, który nie mógł postąpić inaczej.

To jest pas szybkiego ruchu na drodze przemiany: uczciwość i życzliwość. 

Obserwuję swoje własne oraz innych reakcje na to, co dzieje się na całym świecie, w Europie, w Polsce, w naszych domach i sercach. 

Jakich wyborów dokonuję, dokonujesz każdego dnia? Kiedy już fala, czasem śmiesznych, czasem żenujących memów, dowcipów i zdjęć się uspokaja, kiedy szafki, szuflady, domy i garaże błyszczą tak jak nie błyszczały od lat, kiedy już wszystko, co możliwe zostało przeniesione do sieci, daje się zauważyć  pewne wyciszenie, pewne zwolnienie. Może to dobry moment, żeby potraktować się na serio i  zadać sobie to pytanie: jaka jest jakość dokonywanych przeze mnie wyborów?

Od pieczenia szarlotki dla medyków, po oszukiwanie starszych ludzi i okradanie ich mieszkań pod pretekstem przeprowadzania dezynfekcji. Od dzielenia się ostatnią parą jednorazowych rękawiczek po wykupywanie całych opakowań, bez myślenia o potrzebach drugiego człowieka. Od rezygnowania ze swojego komfortu i bezpieczeństwa materialnego dla utrzymania posady pracownika po domaganie się obniżek i odmawianie płacenia, gdy wcale nie jest się w podbramkowej sytuacji. Ale można z tego skorzystać, więc czemu by nie?... A pomiędzy, cała gama subtelnych, drobnych, och, przecież nie tak istotnych (?), postaw.
Od oszukiwania siebie i udawania  do objęcia swoich łez, złości, niechęci, rozczarowania. Od kopania siebie po tyłku do otworzenia się na prawdziwą, nacechowaną szacunkiem i autentycznością, przyjaźń z samym sobą.

Jakiej jakości wyborów dokonuję każdego dnia w trudnej, nieprzewidywalnej, pełnej stresu i emocji rzeczywistości?

Lubię to pytanie. I odpowiadam na nie każdego dnia. 


 * * *
Tymczasem 24.marca ukazała się najnowsza, i ponoć najbardziej osobista,  książka Matta Kahna pt. "The Universe Always Has a Plan" czyli Wszechświat ma zawsze plan, a ja tego dnia postawiłam pierwsze słowa w ramach polskiego przekładu tej książki (szukaj w zapowiedziach wydawnictwa Biały Wiatr). Hurra!!!


* * *
Przyznam szczerze, że nie bardzo śledzę co też dzieje się w sferach ezoterycznych, ufając, że Życie zawsze znajdzie sposób, aby przekazać mi to, co potrzebne. I owszem, kiedy po raz kolejny otrzymałam wiadomość o pewnym wydarzeniu, postanowiłam, nie tylko w nim uczestniczyć, ale także przekazać tę informację dalej, co niniejszym czynię. 

Otóż, z astrologicznego punktu widzenia 4.kwietnia tego roku dojdzie do, pierwszej z trzech, koniunkcji Jowisza z Plutonem, co stanowi pewien układ społeczno-pokoleniowy. 

Natomiast z perspektywy ezoterycznej, 04.04.2020 ma wydarzyć się otwarcie ważnego portalu energetycznego, dzięki czemu możemy, jako ludzkość i planeta, wejść na nowy poziom świadomości oraz rozwoju. Nie będę przytaczać interpretacji tego wydarzenia, każdy może na własną rękę poszperać w "internetach" i sobie poczytać, ponieważ nie ze wszystkimi oglądami się zgadzam. 
Wiadomo jednak, że im więcej osób przyłącza się do modlitwy, medytacji czy intencji, tym większe oddziaływanie wywiera taka aktywność na energię Pola, którym i w którym jesteśmy. 

Żródło: link


Masowe wydarzenie zatytułowane MEDYTACJA WZNIESIENIA LINII CZASOWEJ odbędzie się  - w polskiej strefie czasowej - w niedzielę, 5. kwietnia o godzinie 4:45 i potrwa 20 minut.

INSTRUKCJA:

1. Użyj swojej własnej techniki do wprowadzenia się w zrelaksowany stan świadomości.

2. Wyraź intencję, aby wykorzystać tę medytację jako narzędzie do przeniesienia naszej planety do najbardziej  optymalnej linii czasowej  i jako narzędzie do całkowitego usunięcia koronawirusa.

3. Zwizualizuj kolumnę wspaniałego, białego Światła emanującego z Kosmicznego Centralnego Słońca, płynącego do Centralnych Słońc wszystkich galaktyk we Wszechświecie. Teraz zobacz jak to światło płynie  przez Galaktyczne Słońce Centralne, przez naszą Galaktykę, dalej spływa do naszego Układu Słonecznego i przechodzi przez wszystkie istoty Światła naszego Układu Słonecznego, następnie przez wszystkie istoty na planecie Ziemia, również przez twoje ciało, do samego środka Ziemi. 

4. Zwizualizuj Światło przemieniające wszelkie pozostałości koronawirusa na Ziemi, dezynfekujące wszystkie zakażone obszary planety, uzdrawiające wszystkich pacjentów, usuwające cały lęk powiązany z tą epidemią i przywracające stabilność. 

5.  Zobacz cały przebieg zdarzeń na Ziemi przechodzący na najbardziej pozytywną z możliwych linii czasowych, odwracający się od wszelkich epidemii, od wszelkich wojen, od całej globalnej dominacji. Zwizualizuj białe, różowe, niebieskie i złote Światło uzdrawiające wszelkie nierówności, wymazujące całą biedę i sprowadzające obfitość na całą ludzkość. Ujrzyj początek nowego, wielkiego, kosmicznego cyklu Ery Wodnika, przynoszący czyste Światło, Miłość i Szczęście dla wszystkich istot na Ziemi.


Jeżeli odpowiada Ci przyłączenie się do takiego wydarzenia i wsparcie wspólnej, globalnej inicjatywy, przekaż tę wiadomość innym, udostępnij na portalach społecznościowych i podaj dalej :). 



* * *
Matt Kahn także 4.kwietnia o godzinie 18.30 (w Seattle jest o tej porze sobotni wieczór ) zaprasza na globalne, darmowe spotkanie w ramach Seattle Soul Gathering za pośrednictwem Facebook Live, pod tytułem "Surviving the Unthinkable" (Przetrwać to, co nie do pomyślenia).

W Polsce będzie to 3:30 nad ranem w niedzielę, 5.kwietnia!
Źródło: newsletter Matta, KOTWICE ŚWIATŁA I FILARY ŁASKI
Dobra wiadomość jest taka, że przez cały kwiecień film z tym godzinnym spotkaniem będzie dostępny na fejsbukowej stronie Matta, a ja najszybciej jak to możliwe, postaram się zamieścić na blogu sprawozdanie z tego zgromadzenia.


                                                                      * * *
A teraz jeszcze deser. Och, jak dobrze usłyszeć takie podejście do tematu. To znaczy, mnie ono odpowiada :).
Basia Ravensdale, o której możesz poczytać tutaj, a nawet kupić sobie Jej książkę :), nagrała na YT pewien filmik. Kto ma odwagę, umysł otwarty i parę minut, proszę bardzo: Bitwa o Ziemię - gdzie się rozgrywa w naszej galaktyce.



* * *
Zatem za tydzień, być może spotkamy się w zupełnie nowym świecie. Póki co, przytulajmy Życie, które robi co musi, żeby przeprowadzić nas jak najszybciej przez Przemianę.


Bądź błogosławiony zdrowiem i odwagą dokonywania najlepszej jakości wyborów, Świecie. Kocham Cię.



niedziela, 22 marca 2020

Talerz Rozmaitości

Dziś w kuchni Mattoniki serwujemy Talerz Rozmaitości 😊. 


Źródło: oficjalna strona FB Matta Kahna


Kiedy jesteśmy przytłoczeni, do głębi poruszeni,
to moment, gdy najbardziej potrzebujemy 
swojej własnej miłości,
życzliwości i współczucia. 


* * *
Lee Harris, o którym już wspominałam, w połowie miesiąca, nietypowo, zamieścił aktualności dotyczące obecnej sytuacji na świecie.  Link do filmiku na YT  (tylko w jęz. angielskim) jest TUTAJ 
Streszczenie znajdziesz na stronie FB:  Lee Harris Polska 


* * * 
Teraz coś dla ciała :). Skoro początek wiosny i dobrze jest z tych oraz pozostałych powodów zadbać o siebie przypomniałam sobie o cudownym napoju, który robiłam i popijałam będąc jakiś czas temu na surowej diecie. Mnie on smakuje, choć pewnie nie będzie to ulubiony napitek dla każdego. A imię jego REJUVELAC. Warto poczytać o nim w internetach :)  i jeszcze bardziej warto go zrobić i pić. 
 Dla leniuchów,  tu pisze o nim Olga Smile - link Tu z kolei mówi, w 2010 r, Ewelina Stępnicka  - link oraz pisze
I to nie jest tylko napój dla osób będących na surowej diecie, ale dla wszystkich, którzy chcą odżywić swój układ trawienny, a co za tym idzie, odpornościowy. 

Mój Rejuvelac z komosy, mniam!


* * *
Czy znasz, Świecie, czy pamiętasz o Soul Body Fusion? Przepięknej metodzie, przyniesionej ludziom przez Jonette Crowley, która wspiera i katalizuje zestrojenie ciała i duszy człowieka... albo planety...?
Jeśli nie znasz SBF, przeczytaj o niej artykuł w Zwierciadle, tutaj, zamów sobie książkę Jonetty pt "Soul Body Fusion"  (oczywiście w języku polskim). Albo zrób sobie sesję z Jonette (po angielsku, choć nawet jeśli nie znasz tego języka, to i tak warto spędzić z Nią parę minut).

Czemu o tym wspominam? Ponieważ szczególnie czas na #zostańwdomu, to doskonała okazja, żeby zestrajać się z tym co w Tobie, Świecie, najważniejsze, co roznieca światło, koi, leczy, balansuje, integruje nie tylko Ciebie, ale poprzez Twoją intencję, wszystkich innych, całą planetę. 
Bo jak pokazuje koronawirusowy papierek lakmusowy, jesteśmy połączeni bardziej niż nam się wydawało... prawda?
Co więcej, to takie energetyczne pyszności dla wszystkiego, czym jesteś 😊. Spożywam codziennie, też mniam!


* * *
A teraz, danie główne, choć to deser właściwie, ozdrowieńcza porcja Mattowych kalorii miłości, z których, dziękować bogom, zupełnie się nie tyje. Można powiedzieć, że to taka energetyczna czekolada z chilli. Na ostro, bo niewykluczone, że umysł może dostać coś, co go dość poszczypie...

19.marca Matt Kahn na fejsbukowej stronie Hay House poprowadził na żywo kilkunastominutową transmisję. Link tutaj.
Nie będę zamieszczać transkrypcji całego wydarzenia, ponieważ Matt często komentował komentarze :) oglądających. Podzielę się jednak tym, co w owej transmisji było najważniejsze. 
Dotyczyła ona tego jak odmienić lęki dotyczące koronawirusa, ekonomicznych konsekwencji  obecnej sytuacji na świecie oraz tego, co aktualnie przeżywa ludzkość. Jak zająć się swoim stanem wewnętrznym tak, żeby był jak najbardziej niezależny od zewnętrznych okoliczności.

Mówi Matt:

Chcę zaproponować ci coś, co być może będzie wbrew twojemu ego, ponieważ w sprzeczności z naszym ego jest wyrażanie uznania i wdzięczności dla tego, co przynosi nam niewygodę i trudności. 
A ja zapraszam was, żebyśmy przyjrzeli się temu w jaki sposób koronawirus – niezależnie od tego, co myślimy o tym wirusie, o jego celu, skąd się wziął, o tych wszystkich teoriach – został stworzony na najwyższym poziomie przez Świadomość i przejawiony w formie, żeby sprowadzić wyższą świadomość do naszej świata. I to niezależnie od tego, czy jesteś zatrzymany w domu, w izolacji, czy masz problemy i zmartwienia ekonomiczne, czy martwisz się tym jak szybko to będzie się rozwijało i ile cudownych istot odejdzie z tej planety z powodu epidemii.
To wszystko może być sprzeczne z twoim ego, ale jeżeli wyrażamy wdzięczność wobec najwyższych celów jakiejś rzeczy, zjawiska, sytuacji, czegokolwiek, to w ten sposób uwalniamy się od nieświadomej percepcji i pozwalamy wszystkiemu, co jest wyrazem nieświadomości powrócić do swojego naturalnego stanu światła. 

W ten sposób – będąc wdzięcznymi za niego - możemy wspólnie pomóc przetransformować koronawirusa z powrotem do czystej energii Źródła.

Pamiętajmy, nie wyrażamy wdzięczności za lęk, ani za trudności, lecz za pomoc i okazję jaką jest każda niewygoda czy trudność stanowi na drodze do tego, aby być w większym zestrojeniu z własną duszą, mądrością, oraz uwolnić się od ego-świadomości, pomagając tym samym Matce Ziemi wznieść się do piąto-wymiarowej świadomości jedności. 


Spróbujmy zatem tego razem i zobaczmy co się stanie:


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE DAJESZ MI PRZESTRZEŃ, ŻEBYM BYŁA BARDZIEJ ZESTROJONA.

Sprawdź, jak czujesz to w swoim ciele. Nie co myśli twój umysł, tylko jak czuje się z tym ciało.


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE DAJESZ MI PRZESTRZEŃ, ABYM MOGŁA ZWRÓCIĆ SIĘ DO SWOJEGO WNĘTRZA, DO SIEBIE.


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE POMAGASZ MI STAWIĆ CZOŁA MOIM LĘKOM, KTÓRYCH NIE CHCĘ JUŻ DŁUŻEJ  W SOBIE UKRYWAĆ.


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE POKAZUJESZ MI, IŻ MOJA ŚWIADOMOŚĆ JEST POTĘŻNIEJSZA NIŻ JAKIKOLWIEK WIRUS.


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE POKAZUJESZ NAM, ŻE ZJEDNOCZENI I ZESTROJENI RAZEM MOŻEMY DOKONYWAĆ NIEPRAWDOPODOBNYCH RZECZY I ODESŁAĆ WIRUS Z POWROTEM DO ŚWIATŁA.


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE ZA TO, ŻE POMAGASZ MI WPROWADZAĆ W CODZIENNE ŻYCIE WSZYSTKIE MOJE PRAKTYKI DUCHOWE. 


DZIĘKUJĘ KORONAWIRUSIE, ŻE UMOŻLIWIASZ MI PRZEWARTOŚCIOWANIE I USTALENIE NA NOWO PRIORYTETÓW MOJEGO ŻYCIA, UCZYNIENIE ZDROWIA I DOBREJ KONDYCJI PSYCHO-FIZYCZNEJ NAJWYŻSZYMI WARTOŚCIAMI.

DZIĘKUJĘ CI, KORONAWIRUSIE, DZIĘKUJĘ.



[Dalej Matt opowiada o swojej nowej książce, która ukaże się 24.marca i o tym, że dokładnie wyjaśnia w niej jak działa wdzięczność oraz jak wyrażanie uznania może szybciej przeprowadzić nas przez trudności życia.]

Obecnie jesteśmy świadkami tego, jak masa ludzi, pięknych dusz, członków naszej duchowej rodziny, ludzkości zderza się ze ścianą racjonalnego umysłu, co pozwala ich sercom gwałtownie się otworzyć. Teraz właśnie ludzie uczą się, że możemy być wdzięczni za to jak pewne rzeczy pomagają nam wzrastać i rozwijać się nawet jeśli nie jesteśmy wdzięczni za niewygody i kłopoty, które przeżywamy w trakcie takiego doświadczenia.



Sięgnijmy znowu po wdzięczność.


DZIĘKUJĘ EKONOMIO ZA TO, ŻE ULEGASZ PRZEBUDOWIE. JEŻELI JA CZY KTOŚ, KOGO ZNAM TRACI PRACĘ TO JEST TO ZNAK, ŻE WSZECHŚWIAT PRZEKIEROWUJE NAS DO LEPSZEJ, WSPANIALSZEJ PRACY ORAZ CELU.


DZIĘKUJĘ CI WSZECHŚWIECIE, ŻE UMOŻLIWIASZ WŁAŚCICIELOM FIRM BYCIE KREATYWNYMI I PORADZENIE SOBIE ZE ZMIANAMI.


DZIĘKUJĘ CI EKONOMIO ZA TO, ŻE SIĘ NAPRAWIASZ, BUDUJESZ NA NOWO I TWORZYSZ MOŻLIWOŚĆ, ŻEBY WIĘCEJ LUDZI ODNOSIŁO SUKCESY. JEŚLI MIAŁBYM CHWILOWO MIEĆ KŁOPOTY LUB DOŚWIADCZAĆ NIEWYGODY, ABY POMÓC W ODTWORZENIU EKONOMII, KTÓRA DAJE SZANSE WIĘKSZEJ ILOŚCI LUDZI, TO NIECH TAK BĘDZIE.


DZIĘKUJĘ CI, WSZECHŚWIECIE, ŻE KIERUJESZ KAŻDYM MOIM KROKIEM I KAŻDYM MOIM POSUNIĘCIEM, GDY TORUJĘ SOBIE DROGĘ POŚRÓD TYCH WYZWAŃ. A GDY ZNAJDĘ SIĘ PO DRUGIEJ STRONIE, W ŚWIADOMOŚCI 5D, ODNOSZĄC SUKCESY I CIESZĄC SIĘ POWODZENIEM BARDZIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK – DZIĘKUJĘ EKONOMIO, ŻE ULEGASZ TERAZ PRZEBUDOWIE.


DZIĘKUJĘ EKONOMIO, ŻE UPADASZ, BO TYLKO WTEDY GDY COŚ SIĘ ROZPADA, MOŻE ZOSTAĆ ODBUDOWANE NA WYŻSZYM POZIOMIE OBFITOŚCI, SPEŁNIENIA I W LEPSZEJ KONDYCJI. 


I kiedy wypowiadasz te słowa, to tak naprawdę nie pozwalasz energii burzyć się wewnątrz twojego ciała i stawać się lękiem, ponieważ strach to są te rzeczy, których obawiamy się wypowiedzieć głośno.

Kiedy wypowiemy je głośno, wbrew staremu prawu przyciągania, które twierdziło, że mówienie na głos sprawi, że to przyciągniesz – w rzeczywistości to zupełnie nieprawda, to nie jest prawda – przeciwnie, to, co wypowiadasz na głos ZOSTAJE UWOLNIONE.

Powtórz razem ze mną: 


UWALNIAM TO, CO WYPOWIADAM NA GŁOS.

TO, CO WYPOWIADAM NA GŁOS, ZOSTAJE UWOLNIONE

I JEŚLI MÓWIĘ O EKONOMII CZY KORONAWIRUSIE UWALNIAM TYM SAMYM MÓJ SPRZECIW I OPÓR.



Poczuj, jak czuje się teraz twoje ciało. Lepiej, prawda?


Pamiętaj proszę, także odnośnie ekonomii i koronawirusa, że Wszechświat zawsze ma plan. To wszystko ma swój wyższy cel, a rzeczy zawsze zmieniają się na lepsze, ZAPEWNIAM CIĘ.  


* * *
Tyle Matt. A ja przypomnę Ci, Świecie, że choć u mnie nad rzeką, nieoczekiwanie zrobiło się biało i zimowo, właśnie zaczęła się WIOSNA.  Jesteśmy tuż po zrównaniu dnia z nocą, światła coraz więcej. Niech przybywa i w każdym z nas.

Zdrowego, mądrego i twórczego tygodnia, Świecie. Kocham Cię. 



poniedziałek, 16 marca 2020

W krainie niepewności


Dziś kilka słów ode mnie.

 Od paru miesięcy żyję w niepewności. Coś, co jest dla mnie ważne, może wydarzy się niedługo, może za jakiś czas…a może wcale. Nauczona wcześniejszymi doświadczeniami życiowymi, tym razem, niezależnie od moich preferencji, idę za tym co Życie przynosi, wiedząc, że Ono wie lepiej jak wszystko poukładać.

Ponieważ niepewność (odnośnie rozwoju mojej osobistej Ważnej Sytuacji) towarzyszy mi, jak wspomniałam, od dłuższego czasu, zaczęłam dostrzegać jak wspaniałą potrafi być przyjaciółką i nauczycielką. 


Jest kluczykiem otwierającym wiele szufladek w umyśle i sercu, gdzie mieszkają pochowane przekonania oraz emocje.

Jest papierkiem lakmusowym, który pokazuje na ile moja (duchowo-rozwojowa) wiedza zdobyta przekłada się na praktykę życia codziennego.

Jest lustrem, w którym mogę się przejrzeć, zmyć makijaż wyobrażeń o sobie i zobaczyć swoją czystą, nagą twarz. 


I tak sobie żyłam, coraz bardziej doceniając towarzystwo niepewności, szykując się, żeby napisać na ten temat post, kiedy, 2 marca 2020, na YT ukazał się wykład Matta Kahna pt. W obliczu niepewności. Dasz wiarę, Świecie? Naprawdę! Uwielbiam taką rozmowę z Życiem!

No i znowu przeżyłam stan -  „ale skąd On to wie, że trafia w dziesiątkę?” On, czyli Matt i w dziesiątkę, czyli mówi niemal dokładnie o tym, o czym sobie rozmyślałam. Uśmiechałam się do tej naszej kosmicznej rozmowy, bo przecież żyjemy w tym samym Polu, no wiesz, kwantowej informacji😉.

Dlaczego teraz o tym piszę? Ponieważ tryby świata jaki znaliśmy do tej pory, zostały na maksa zwolnione. Ponieważ jesteśmy świadkami bezprecedensowej przemiany, która dokonuje się na naszych oczach. Ponieważ temu światu usunął się grunt spod nóg i mamy niezapowiedzianą (choć Pani Nauczycielka, coś tam między wierszami napomykała) klasówkę z człowieczeństwa. Ponieważ, to, co znane i przewidywalne traci rację bytu. Ponieważ na scenę tej Planety wkroczyła Niepewność.
  
Nie, najpierw nie był lęk, ani nie panika, one wyskoczyły z tych zamkniętych szuflad świata, które otworzyła Niepewność. 

Dlatego na każdej możliwej platformie do przekazywania informacji znajduje się taka masa filmów, artykułów, wypowiedzi, przekazów, memów, zdjęć, komentarzy oraz fejkniusów (czyli fałszywych informacji) na Ten Temat. Bo nagle człowiek zorientował się, że jedna tak mała, niewidoczna dla ludzkiego oka drobinka, bez wysiłku wyjmuje mu z rąk kontrolę, którą, jak wierzył, posiada. I oto znalazł się Człowiek w królestwie niepewności, więc za wszelką cenę szuka wyjaśnienia, potwierdzenia, zaprzeczenia, informacji, pewności, zrozumienia, ogarnięcia, jednym słowem, czegokolwiek, na czym mógłby się oprzeć i oddalić niepewność.

I oczywiście nie ma w tym nic złego, to niewinny i naturalny ludzki odruch. 


Ale zapraszam Ciebie, Świecie kochany, przytul ją i pobądź, choć przez małą chwilkę, ze swoją niepewnością.

Niech otworzy Twoje szufladki, niech wyskoczą Twoje emocje, myśli, na które dotąd być może nie zwracałeś uwagi. Obejmij serdecznie każde wystraszenie, każdy lęk, każdą… cokolwiek tam znajdujesz, jakby było małym ptaszkiem z drżącym serduszkiem. Ogrzej w dłoniach (czystych i umytych😉 ) i szepnij, ciii, ciii, jestem przy tobie, jesteś bezpieczny, kocham cię

Spójrz na siebie, na swoją twarz, Świecie, w lustrze niepewności, zechciej zdjąć z siebie makijaże i maski, zbroje i przebrania, i poznać co jest pod nimi. To takie intymne spotkanie. I takie piękne. 

Niech niepewność nauczy nas kochać jeszcze bardziej nasze człowieczeństwo, z którego piszemy właśnie klasówkę.



                                         Pozostań w domu i w zdrowiu, Świecie. Kocham Cię.  


P.S. 
Skoro wszyscy się teraz wymądrzają, to ja też 😊.


Na odporność proponuję codziennie kilka porcji Wdzięczności, takiej bio i ekologicznej, z upraw Fair Trade, czyli, świeżej, prawdziwej i szczerej.

Jestem pewna, że każdego dnia możesz znaleźć WIELE powodów do wdzięczności. Jeśli nie, poszukaj jeszcze raz.

Tego też, paradoksalnie, uczy niepewność.

Kocham Cię.

P.S.II
Codziennie rano, słucham pięknej mantry zdrowia dedykowanej panu Dhanvantari (a ja dedykuję ją całemu światu) . Oto ona:






niedziela, 8 marca 2020

Źródło: oficjalna strona M.Kahna na FB
 Chęć, żeby skończyła się ciemność, zło i niegatywność
nie doprowadzi do końca ciemności, zła ani negatywności.
Oświadczenie, że coś jest niesprawiedliwe, nie wystarczy, 
żeby zrównoważyć skale sprawiedliwości społecznej.
Dopiero kiedy prawdziwe pragnienie pozytywnej zmiany
 skłania cię do szerzenia tej wibracji, którą chcesz zobaczyć,
to pozwala ustać całemu cierpieniu
bez przymykania oczu 
w imię pozostawania w wysokich wibracjach.

* * *

Źródło: oficjalna strona M.Kahna na FB 

Duchowości nigdy nie należy mylić z treningiem posłuszeństwa.
Twoim celem nie jest zmuszanie swojego umysłu do uległości
ani otwieranie serca na siłę. 
Masz za to okazję, zaproszenie,
żeby zauważyć, że wszystko, łącznie z aktywnością umysłu,
jest okazją do kochania.


P.S.
Świecie kochany, trzymaj kciuki, bo zbliżam się do końca pracy nad książką i sił mi trzeba, i wytrwałości jeszcze nieco. Ale będę Cię informować i zachęcać, gdyż książka warta jest czytania, refleksji, podróżowania z nią wgłąb siebie. Naprawdę, bardzo jest tego warta. Myślę, że pojawi się w ofercie wydawnictwa późną wiosną.  Sprawdzajcie na stronie wyd. Biały Wiatr.  Matt Licata, "Wszystko jest drogą".

Dziś Dzień Kobiet. Uśmiecham się, bo przecież ufam, że każda z czytających to pań  ( i w ogóle każda ) celebruje cud bycia kobietą każdego dnia, a każdy mężczyzna w jej życiu docenia ją codziennie. Tego nam wszystkim serdecznie życzę. 
Uśmiecham się też, bo eleganccy mężczyźni przychodzą lub telefonują osobiście do kobiet, którym chcą złożyć życzenia. Mam szczęście znać takich i bardzo ich doceniam. Inni panowie, powiedzmy, hmm, bardziej "współcześni", poprzestają na wiadomości tekstowej. Cóż, taki znak czasu ;). Ale też sympatyczne. 

 A wielka Bogini Ziemia budzi się w słońcu i tak o tym opowiada w moim ogrodzie :



Szczęśliwego tygodnia, Świecie. Kocham Cię.


niedziela, 1 marca 2020

W skrócie

Źródło:oficjalna strona FB Matta

To jak jesteś przekonana, że postrzegają Cię inni
pokazuje tylko co myślisz o sobie.

Tak samo, to jak inni postrzegają Ciebie
wskazuje tylko na ile głęboko znają siebie.

Dlatego właśnie każdy
zasługuje na więcej miłości...nie mniej.

* * *
A tymczasem zaczął się marzec, choć przyroda zdaje się przeczuwać nadchodzącą wiosnę już od pewnego czasu. Na wielkim świerku w sąsiednim ogrodzie sroki z zapałem remontują swoje ubiegłoroczne gniazdo.
W ciągu dnia słychać coraz więcej ptasich głosów, flirtujących, nawołujących i przekazujących sobie najnowsze wieści. 
Mój, od lat ten sam, kos zaczął już swoje piękne trele, niemal o tej samej przedwieczornej porze i siadając najpierw na jednej z górnych gałęzi drzewa w moim ogrodzie, a potem przenosząc się na szczyt dachu budynku po drugiej stronie ulicy. I tak będzie aż do lata. 
Na krzewie pigwowca zakwitło kilka małych, łososiowych kwiatków.
Nie mówiąc już o stokrotkach, przebiśniegach, śnieżyczkach, tulipanowych liściach, czy nowych pędach na różanych krzewach. Czy o kwitnących leszczynach i pękatych pączkach na wielu innych drzewach, które lada moment rozwiną się w listki albo kwiatki. 
Jesteś gotów na wiosnę, Świecie?

* * *
Dobre wieści od Lee Harrisa na ten miesiąc!

Kto nie ma możliwości posłuchania Go na YT, link tutaj, proszę zaglądajcie na, wspomnianą już przeze mnie, stronę na fejsbuku , LeeHarris Polska. Tam, za jakiś czas, znajdziesz tłumaczenie transkrypcji tej marcowej energetycznej prognozy pogody. 

Główne tematy na marzec to:
  • gruntowanie nowej tożsamości - zaczniesz odczuwać narodziny twojej nowej tożsamości, czemu towarzyszyć będzie łaska, wsparcie i o wiele mniejszy chaos niż dotychczas
  •  impuls energii do budowania Nowego ( i doprowadzenia spraw do końca!) - pojawi się energia napędowa wokół tworzenia gruntownych i ugruntowanych zmian
  • miłość jest supermocą - jako wewnętrzne i przeżywane doświadczenie
  • przekształcanie naszego cienia - odpowiadanie z większym współczuciem na to, co się w nas dzieje, gdy zauważamy swój wewnętrzny cień
  • siła i uzdrowienie znajdowane w ciszy - podaruj sobie chwile ciszy, żeby się zresetować i wpuścić trochę dobrej energii, która jest w marcu
  

* * *

Źródło: FB Matta


W rzeczywistości, 
Wibracja nie determinuje tego, co ci się przydarza lub nie.
 
Wibracja określa twój poziom odporności - zdolność zdrowienia -
czyli jak szybko wstajesz po każdym nieoczekiwanym upadku
 
oraz jak godnie i elegancko przechodzisz przez niepewność,
nie obwiniając przy tym ani siebie ani nikogo innego,
 
za to, że wydarza się zmiana.



Niech to będzie piękny, wiosenny, optymistyczny miesiąc i niech przyniesie to, o czym mówi Lee!

Dobrego czasu, Świecie. Kocham Cię.