wtorek, 20 sierpnia 2019

Co nowego

https://www.facebook.com/mattkahn/photos/a.1124070974391239/1396384163826584/?type=3&theater
                                   Zdjęcie zrobione przypadkiem w kościele w Arles w Prowansji.


Chcąc napisać co nowego u Matta musiałabym zamieszczać posty codziennie, bo, szczerze mówiąc, Matt tak intensywnie pracuje; pisze, wykłada, nagrywa, że naprawdę trudno za Nim nadążyć. Odkąd nawiązał współpracę z Hay House pracuje jeszcze więcej. A do tego wciąż spływają na Niego nowe pomysły dotyczące nowych działań na rzecz wspierania ludzi i planety podczas trwającego budzenia się. 
Powiadam Ci, Świecie, Jego tempo i zaangażowanie jest niesłychane!

Żeby powiedzieć choć o kilku wydarzeniach z ostatnich miesięcy: przede wszystkim, w maju tego roku, Matt po raz pierwszy odwiedził Europę i na zakończenie miesięcznej podróży poprowadził w Londynie warsztat. Miało to być jednodniowe spotkanie (18. maja. br), ale okazało się, że tak szybko sprzedały się wszystkie bilety, a chętnych nadal było tak wielu, iż dodano jeszcze kolejny dzień 😊. Co zresztą też było za mało, jak czytałam w komentarzach osób, które już nie zmieściły się na sali...

Osobiście, słucham Jego cotygodniowych audycji Healing Your Empathic Heart w Hay House Radio - niesłychanie wartościowy materiał - i tak sobie marzę, że w długie zimowe wieczory będę streszczała najciekawsze tematy. A może kiedyś powstanie z tego jakaś książka... :)

À  propos książek - 

1/ Matt podczas czerwcowych warsztatów z serii Healing Your Empathic Heart Live Tour, które odbyły się w Sedonie, wyjawił, że właśnie skończył pisać kolejną, trzecią,  książkę... Boże, kiedy On to wszystko robi???

2/ druga część wykładów Matta wydana w formie książkowej "Najważniejsza Odpowiedź cz.II" ma doskonałe recenzje i została świetnie przyjęta przez czytelników. Jeśli nie znasz tego zbioru,  gorąco go rekomenduję. 

3/ Najnowsza książka Matta Kahna, "Wszystko jest po to, żeby Ci pomóc" jest już  procesie wydawniczym i ukaże się końcem tego lata. To dopiero perełka!!!

Uczestniczę w trasie Healing Your Empathic Heart Live Tour za pośrednictwem live-stream ( czyli transmisji na żywo przez internet). Ten tour trwa od lutego do października; co miesiąc lub dwa Matt ma dwugodzinny wykład w piątek i zajęcia przez całą sobotę. Każde takie spotkanie jest oczywiście na inny temat, choć wiadomo, że to tylko "szkielet", bo Matt mówi to, co płynie przez Niego. A ten przepływ..nigdy się nie myli. Zaletą uczestniczenia w takich warsztatach via live-stream jest to, że do końca roku mogę sobie do woli odtwarzać każdy wykład 😊. Ostatnie zajęcia odbyły się 16. i 17. sierpnia w Encinitas, CA.
A ja jestem po odsłuchaniu pierwszego, piątkowego, wykładu. 


Matt często powtarza, żeby nie skupiać się na zapamiętywaniu treści, ale na odczuciach jakich się doświadcza w trakcie słuchania (także czytania jego książek). I faktycznie coś w tym jest, ponieważ mój system ciało-umysł-dusza po prostu wchłania energię wypowiadanych słów, bez zatrzymywania treści. Czegoś podobnego doświadczałam, gdy przez wiele lat pracowałam jako tłumacz i asystentka dr Joy Manne przy Ustawieniach Rodzinnych. Kiedy trwało ustawienie, obie byłyśmy skupione, uważne na toczący się proces, pojawiało się wiele informacji, zarówno od klienta jak i z Pola. Po czym... po zakończonym ustawieniu, żadna z nas nie była w stanie odtworzyć usłyszanych informacji, natomiast pamiętałyśmy emocje. Niesamowicie pracuje energia, prawda?

O kolejnych nowych projektach Matta napiszę w następnym poście.

Tymczasem, dobrej nocy, Świecie. Kocham Cię. 

P.S. Co DOBREGO wydarzyło się dziś w Twoim życiu???





1 komentarz:

  1. Moni, zdarzył mi się wczoraj absolutnie leniwy dzień. Na pytanie: "co robiłaś?" mogłam z czystym sumieniem odpowiedzieć: "Nic, i to mi zajęło cały dzień". Na śniadanie pół litra mleka, na obiad ugotowana fasolka szparagowa i pomidorki z mojej działki a na kolację miseczka orzeszków laskowych i pół słonecznika, też z mojej działki. Z fotela na balkon, od książki do kompa, od okna do łazienki. Minimum. Błogość. Potrzebny mi był taki dzień po porządkach w chatcie. Czy Matt byłby ze mnie zadowolony?

    OdpowiedzUsuń